31 maja 2019

37-611 Dachnów, ul. za Karczmą















26 czerwca 2016

moje zdjęcia zawisną na Siemensstraße 21

26 maja 2015

Parc de Saint Cloud


Fotografie autorstwa Magdy Ciszewskiej-Rząsy przedstawiające Park Saint Cloud. Park Saint Cloud ma 460 hektarów. Został zaprojektowany z myślą o nieistniejącym dziś pałacu, przez francuskiego architekta krajobrazu André le Nôtre'a, w drugiej połowie XVII wieku. To ogród w stylu francuskim, a charakterystyczne dla takich projektów są oś perspektywiczna i symetria. Gdy znalazłam się w tym parku oczywiste było, że będę podążała śladami koncepcji jego projektanta i tak jak on szukała harmonii. Surowość ogrodu podkreślała pora roku, listopad, czas, gdy natura zamiera i robi się czarno-biała.
aparat: Hasselblad xpan; odbitki: papier ilford mg fb















Wystawa jest częścią Krakow Photo Fringe.
http://krakowfringe.pl/en/2015/view/224/magda-ciszewska-rzasa-parc-de-saint-cloud

http://galeriarzasy.blogspot.com/

17 maja 2013

Noc muzeów w Galerii Rząsy


Po raz pierwszy my z Marcinem w dolnej Galerii.
Tylko na tę jedną muzealną noc.  
Pokażę macierzyński konceptualizm ;)
czyli film
pt.
"Spacer Marty"

Zapraszamy po 20:00

9 maja 2012


9 stycznia 2012

Pixel

To był plener fotograficzny koordynowany przez Willę Decjusza. Tematem była architektura postindustrialna i jej rewitalizacja. Trzy dni zdjęciowe w Krakowie i trzy dni w Oslo.
Działo się to latem 2011.

Kraków










Oslo

22 czerwca 2011

TISZERT






































www.popatrz.art.pl
Zuza Dembiec
Magda Rząsa

8 czerwca 2011

RADIOZAKOPANE

14 kwietnia 2011

Materia Rzeczy. Wystawa artystów i projektantów z Zakopanego.

To co w sztuce i designie zakopańskim dzieje się dziś - czyli nowe prace kilkunastu zakopiańskich artystów obejrzeć trzeba na wystawie Materia Rzeczy. Gości nas Pan Wiesław Bielski w swoim domu przy ul. Kościuszki 11 w Zakopanem (to ten budynek, w którym mieści się Alior Bank, do nas wejście po lewej stronie)
Wernisaż już jutro (15.kwietnia) o 19.00,  a wystawa czynna będzie od 16.04 w godzinach 14.00- 20.00.
Wstęp oczywiście wolny. Zapraszamy!

30 marca 2011

ZEMPLEN. ZIMA 2010/11 Zemplen. Winter 2010/2011

W drodze (Mt 4,16)


 Felső- mezo - Sad / The orchard/

Bundás - kereszt - Słoneczniki/ Sunflowers

 Sajgo hegy - Góra Sajgo

Bundás - kereszt - Złoty Chrystus/ Golden Christ

Bodrogkeresztúr / Sás – tó, ...

Nyavalya - W drodze na górę Tokaj/ on the way to Tokay hill

 Palankosi-kut , Winnica/  The vineyard

 Tokaji hegy/ góra Tokaj/

Olaszliszka / Fenyer, Rozlewiska Bodrogu

 Olaszliszka - Rozlewiska Bodrogu

 Olaszliszka - Dom/ the hause

Erdőbénye / Szilágyi János utca 


Węgry. Moje małe „ciepłe kraje”. I bardzo bliskie. Jeżdżę tam często po słońce i po wino. Często, ale tylko latem. Zajadam się wtedy prawdziwymi słodkimi pomidorami, soczystą papryką, melonami, których zapach daje rozkosz. Uwielbiam, jak sok z winogron ścieka po palcach i brodzie, jak rozgrzewam się i powoli stapiam z całym światem.


Wszystko się lepi, wszystko pachnie, spieczona sucha ziemia, świerszcze grające w upale i delikatnym cieple wieczoru. Siedzimy na werandzie oplecionej winogradem. Ziemia oddycha zapamiętanym światłem, kolory są intensywne. Pijemy tokajskie wino - Słońce zamknięte w dębowej beczce, leżakujące latami w piwnicznym chłodzie. Upalna złota radość.

Pierwszy raz w życiu pojechałam do mojego małego raju zimą, ale okazało się, że kraj zasnął. 
Okutany w wilgotną, mroźną mgłę zastygł w bezruchu. 

(Mój pobyt na Węgrzech trwał od Bożego Narodzenia 2010, do Nowego Roku 2011. 
Temperatura powietrza oscylowała w okolicy -12 stopni Celcjusza (podgrzewane siedzenia w samochodzie okazały się bardzo przydatne). 
Słońce wschodziło ok. 8 rano, zachodziło około 16. Dzień krótki wypełniony fotografowaniem.
Resztę dnia spędzałam w pensionacie przy Kossuth utca (Niezależnie od miasta nazwa ulicy była zawsze ta sama). Przy Kossuth utca w Bodrogkeresztúr w Domu Tańca spędziliśmy Sylwestra. Nie tańczyliśmy. Było wspaniale. Piliśmy tokajskie wino z Tallya  z piwnicy prawdopodobnie najlepszego winiarza w środkowej Europie.
Wszystkie* zdjęcia zrobiłam w rejonie Tokaju. Odwiedziłam między innymi miejscowości: Erdőbénye, Tolcsva, Olaszliszka, Bodrogkisfalud, Bodrogkeresztúr, Mad, Tállya oraz nabrzeża Bodrogu i  Cisy, górę Tokaj.
*) Jedno zdjęcie pochodzi z drogi przez Słowację
Aparat: Hasselblad Xpan, lens 4/45mm,  Kodak professional, Portra 160NC)


Hungary. My little „warm country”. I go there often for the sun and the wine. Often – but only in the summertime. I gorge myself there on sweet tomatoes, juicy paprica, and sweet smelling melons. I love it when grape juice runs through my fingers and down my chin, when I get warm inside and fuse with the world around me. 
Everthing is sticky, everything smells, arid dry ground, the chirp of crickets in the heat of day and delicate evening warmth. We sit on a veranda entwined with vine. The earth breaths on the remembered light, the colors are heavy. We drink Tokaji wine – the sun sealed in an oak barrel, ageing in the coolness of the cellars. Sweltering golden joy.

For the first time in my life I went to my little paradise in the winter, but it turned out that the country had fallen asleep. It froze, tucked in a cold dump mist.

Etykiety: , , , , , , , , , , ,

11 marca 2011

Quo vadis Visegrad?

4 października 2010

Tyniec

Z radością zawiadamiamy, że wystawa Antoniego Rząsy w Tyńcu trwać będzie do 31 października 2010.
Zapraszamy!

16 września 2010

Zapraszamy na wernisaż




23 lipca 2010

W Galerii Rząsy

6 maja 2010

wernisaż w Galerii Rząsy we wtorek/ Noc Muzeów w Zakopanem w sobotę






26 lutego 2010

Pewne sukcesy w pracy pedagogicznej...

...ciemnia ruszyła, a i pierwsze zdjęcie otworkowe gotowe:

8 lutego 2010

Zakopane.Miasto 2005 z archiwum